Źródło: inTARnet.pl

  Sprawdzanie czy opluwanie legendy ?    -   03/9/2006

W czołówkach wiadomości z kraju znowu znalazło się w tym tygodniu nazwisko młodego posła LPR z okręgu tarnowskiego Bogusława Sobczaka. Parlamentarzysta wraz ze swym klubowym kolegą Arnoldem Masinem zabrał głos w najgłośniejszej sprawie ostatnich dni, tj. ws. artykułu opublikowanego przez "Życie Warszawy" a przygotowanego na podstawie materiałów IPN dotyczących rozmów Jacka Kuronia z SB w latach 1985-89. Poseł Sobczak zaapelował do Kapituły Orderu Orła Białego o dogłębne przyjrzenie się tym materiałom i w przypadku stwierdzenia "kolaboracji" nieżyjącej już legendy KOR i "Solidarności" - o zrewidowanie decyzji o przyznaniu mu najwyższego państwowego odznaczenia.

Ogloszenie

Oliwy do ognia dolał wicepremier, minister edukacji Roman Giertych, który tego samego dnia publicznie wyrażał zrozumienie dla intencji swoich partyjnych kolegów. Na pytanie jednego z dziennikarzy, czy - w przypadku stwierdzenia, że Kuroń dogadywał się z komunistami przed rokiem 1989 - Giertych dążył będzie do usunięcia jego nazwiska z podręczników historii, minister odpowiedział "Nie, tak jak nie usuwa się nazwisk Szczęsnego Potockiego czy Janusza Radziwiłła".
Podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Bogusław Sobczak powiedział jednak, że jeśli dane o współpracy Kuronia z SB się potwierdzą, to zwróci się do ministra edukacji Romana Giertycha, aby sprawdził, jakie informacje o Okrągłym Stole pojawiają się w książkach dla młodzieży. "Jeśli w książkach będą informacje, że w 1989 r. doszło do historycznego porozumienia przy Okrągłym Stole, a fakty z IPN pokażą, że porozumienie zostało zawarte w latach 1985-1989, to takie informacje trzeba będzie negować" - zaznaczył. Dzień później wtórował mu Roman Giertych : "Ja nie twierdzę, że Jacek Kuroń był agentem Służby Bezpieczeństwa, ja twierdzę coś znacznie gorszego i zawsze tak twierdziłem - że to porozumienie, które zostało zawarte przy Okrągłym Stole m.in. przez niego, było porozumieniem, które szkodziło Polsce i było zdradą ideałów milionów ludzi, którzy należeli do Solidarności" - mówił wicepremier.

W polskich mediach artykuł w "Życiu Warszawy", sugerujący, że rozmowy Kuronia z SB (głównie podczas jego aresztowań i wezwań) miały "charakter negocjacji politycznych" wywołał istną burzę. W obronie czci i dobrego imienia J.Kuronia wystąpiła większość historycznych działaczy opozycji demokratycznej lat 70. i 80., nie tylko zresztą związana z KOR i obecną Partią Demokratyczną (Unią Demokratyczną / Unią Wolności), którzy wypowiedzi polityków LPR nazywali nikczemnymi. Dobrego imienia i czci Jacka Kuronia bronią też politycy PiS. Minister edukacji Kazimierz Ujazdowski wypowiedź wicepremiera Giertycha uznał za "niedopuszczalną i oburzającą". Bohaterem nazwał z kolei Jacka Kuronia m.in. prezydent Lech Kaczyński. Zdaniem prezydenta, sprawa Jacka Kuronia - w imię prawa do prawdy - wymaga "dokładnego zbadania" ale "wnioski wysuwane przez młodych posłów z LPR" idą zbyt daleko.

Posłuchaj co na ten temat ma do powiedzenia poseł Bogusław Sobczak : (((mp3)))

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 18, 2024 22:42:13
IP          : 3.142.196.27
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html