Źródło: inTARnet.pl

  Pech Małopolski, pech Tarnowa, pech stadionu    -   06/9/2006

Przeforsowany przez rząd system podziału środków unijnych oznacza, że Małopolska dostanie aż 300 milionów euro mniej. Tym samym oznacza to mniej inwestycji i stawia pod znakiem zapytania m.in. takie projekty jak Młyn Sztuki, odbudowa spalonej sali widowiskowej w Pałacu Młodzieży czy projekt modernizacji stadionu żużlowego w Tarnowie, ten ostatni skalkulowany wstępnie na poziomie około 20 milionów euro. Tym samym, siłami PiS przesądzono to, co niektórzy radni opozycyjni prezydentowi Bieniowi zarzucali 2 lata temu – że przejęcie stadionu okaże się jeszcze jedną budżetową "kotwicą".

Ogloszenie

Interesujące pozostaje pytanie, czy związani politycznie z Prawem i Sprawiedliwością panowie radni będą teraz mieli dość „moralnej” siły, by „odwracać kota ogonem” i używać tego argumentu w kampanii wyborczej.
Że tak się może stać w istocie i że możliwe są najprzeróżniejsze, urągające inteligencji i zwykłej przyzwoitości „wolty”, pokazał przykład rozpadu koalicji na poziomie wojewódzkim, gdy koalicjanci z PiS najbezczelniej w świecie swój rokosz uzasadniali faktem, że pan marszałek Sepioł za głośno domagał się owych zabranych przez PiS Województwu Małopolskiemu 300 milionów Euro. Niektórzy radni wojewódzcy najwyraźniej zapomnieli, że nie tylko marszałka, ale i ich obowiązkiem jest wywalczyć jak najwięcej środków dla województwa, a nie odwrotnie, bo aż chciałoby się zapytać, czyje to interesy niektórzy panowie reprezentują. Nasuwa się podejrzenie, że własne i własnego ugrupowania, ręcznie sterowanego z centrali, bo regionu – na pewno nie.

Ale powróćmy na rodzime podwórko. Niezależnie od osobistych ocen, okazać się może, że obawy, iż przejęcie przez miasto stadionu żużlowego drenować będzie nasze kieszenie nie były bezpodstawne. Nie były bezpodstawne od samego początku, a teraz, gdy zabraknąć może owych potrzebnych na modernizację 20 milionów euro, nabrać mogą nowego wymiaru. Polityczne konsekwencje tego stanu rzeczy poniesie zapewne pan prezydent Mieczysław Bień, choć przecie ów cios nadszedł właśnie ze strony PiS.

Rok temu stadion żużlowy otrzymał nowe oświetlenie. W najbliższym czasie miał zostać zadaszony. Jak pisała „Gazeta Krakowska”, „projekt przebudowy miała przygotować spółka Orlenu. Za darmo. Gdy jednak zmieniły się władze przedsiębiorstwa i kierunki promocji, wycofała się z podjętych zobowiązań.” Tym samym pieniądze na sam projekt modernizacji – 800 tysięcy złotych – musi wyłożyć miasto, albowiem zadanie już zapisano w budżecie, a przetarg ma być ogłoszony właśnie we wrześniu. Teraz środków brakować będzie nie tylko na sam projekt, ale i na kosztowną inwestycję, która miała być głównym przedsięwzięciem finansowanym w Tarnowie za unijne pieniądze przeznaczone na lata 2007–2013.

-Obcięcie środków planowanych dla Małopolski o 300 milionów euro oznacza, że zostaliśmy za swoją zaradność ukarani – stwierdza wiceprezydent Andrzej Sasak. I przyznaje, że istotnie, środki na modernizację stadionu będzie musiało teraz wyłożyć miasto. Przeprowadzona przeze mnie przed dwoma tygodniami rozmowa na ten temat stała się pretekstem do szerszych rozważań i pytań – m.in. także o stadion Tarnovii i rozwój sportu amatorskiego. Zapraszam do jej wysłuchania : (((mp3)))

M. Poświatowski

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 18, 2024 23:28:20
IP          : 18.190.156.80
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html