To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Ultima Thule Jacka Wróbla   -   15/11/2006
„W ciemnym teatrze na piętrze / Żegnam się z tobą na zawsze / Bo śnił mi się mój wróg / Śnił mi się mój Bóg (...) / Teraz już nie ja to mówię / Teraz już nie ja / Widziałem go i żyję / Śnił mi się mój wróg / Śnił mi się mój Bóg / Ultima Thule / Ultima Thule” – to fragment tekstu z ostatniej płyty zespołu „Armia”, będącej inspiracją dla najnowszej wystawy prac Jacka Wróbla. Wystawa jest jakby „rozstawaniem się z czymś”, a Jacek zabierając nas w podróż na ów mityczny „koniec świata” – „Ultima Thule” – czyni to nie bez powodu, bo tylko tak, wkraczając w chaos przewartościowań, w przestrzeń, w której wszystko wszystkim okazać się może, próbować można na nowo ogarnąć życie, siebie i swoje miejsce w porządku wszechrzeczy. I tylko nie wiadomo, czy po powrocie z tej podróży, wszystko okaże się takie samo...

Ogloszenie

„Przychodzą i odchodzą / Przychodzą i odchodzą / Dziecko którym byłem / Dziecko którym byłem / I diabeł mej generacji / Przychodzą i odchodzą / Przychodzą i odchodzą.”
Przemijanie... Świadomość upływu czasu, niespokojne spojrzenia wstecz – kim byłem, kim jestem, kim będę... Czy to dziecko, które pamiętam, to jestem ja, czy może „ja” jestem tym starszym chłopcem z dzieciństwa? Które „ja” jest prawdziwe? Jak odnaleźć (nawiązanie do tytułów obrazów) „Zapomniany dźwięk” , jak znaleźć przynoszące prawdę?, ukojenie? „Sanktuarium” ? W podróży na koniec świata mija się pełne luster „Muzeum egzystencji” ; można w nim zabłądzić, pomylić odbicie z oryginałem. Lecz nie wiedzieć czemu w tym „śnie na jawie” w niektóre lustra zajrzeć wciąż nie podobna...

Ale obok tego, co postrzegamy jako „wewnętrzność” jest też i zewnętrzność, jest i „diabeł mej generacji”, a „Ultima Thule” to nie tylko miejsce, to także czas, nasz czas, mój i twój czas...
...„słyszałem, że czarne ma być białe / a białe jutro będzie czarne / słowa zapadły się pod ziemię / litery uciekły z księgarni / czy dziecko zrozumie twój głos / czy pies rozpozna twój zapach”
I coraz bliżej
„Uzdrowienie narodów / Aż się ściele trup / Ryzyk fizyk metafizyk / Umieram prawie co noc / Trzecia wojna na miny / Wszyscy przeciw wszystkim / Strzały znikąd, chłopcy stąd / Strzały znikąd, chłopcy stąd”
a może już
może już
„Chłopcy już umarli / Zighajler, Zighajler! / Duchowy rotwajler”
Więc pytam się
„Gdzie jest Kain, mój brat? / Gdzie jest Kain, twój brat? / Mój brat”

Z opresji ratunek przynieść może tylko wyprawa na wewnętrzny kraniec świata, podróż do miejsca, w którym rzeczywistość traci swą ostrość, by za chwilę ukazać się nam wyraźniej, na nowo. Ultima Thule, dobrowolne wygnanie, pustelnia, przestrzeń na granicy chaosu, punkt przekształcenia, gdzie każdy puzzel za chwilę może stać się dowolnym elementem układanki, w której nieskończony Tkacz tka nowy (?) wzór.
Tymczasem „Znów ktoś zapukał do mych drzwi” i wiem, że „On jest tu” i wiem, że trzeba umrzeć, by narodzić się na nowo, patrzę więc na „Całun” , spoglądam na „Chustę” i modlę się o „Dobrą śmierć.”
„Pobiegnij razem ze mną / Pobiegnij razem ze mną / Światło zapiera mi dech / Światło zapiera mi dech / Ja chciałbym się narodzić / Ja chciałbym się narodzić / Krąży we mnie zła krew / Krąży we mnie zła krew / Zła krew.”
więc
„W ciemnym teatrze na piętrze / Żegnam się z tobą na zawsze / Bo śnił mi się mój wróg / Śnił mi się mój Bóg (...) / Teraz już nie ja to mówię / Teraz już nie ja / Widziałem go i żyję / Śnił mi się mój wróg / Śnił mi się mój Bóg / Ultima Thule / Ultima Thule”.
I ostatnia stacja
„Ostatnia stacja / Pies ma swoją kość / Kot ma swoje miejsce / Pies ma swoją kość / Czas ma swoje miejsce / Syn po prawicy Ojca.”

***

Jacek Wróbel zmienił się, jednocześnie się nie zmieniając. Choć w jego pracach wciąż pobrzmiewają znane nam barwy i nastroje, to jednak od pamiętnych prac z przełomu lat 80-tych i 90-tych upłynęły prawdziwe eony czasu – mierzonego zarówno jeszcze lepszym warsztatem, jak i czymś, co z braku lepszego określenia nazwę „spojrzeniem na świat”. Zaproponowana nam, nasycona mistycyzmem „wyprawa na koniec świata” jest rozstawaniem się z czymś, takim rozstawaniem, które jest próbą wyzwolenia się od czegoś, próbą rozbicia wszystkich mylących zwierciadeł, by móc wreszcie dostrzec, co jest za nimi naprawdę, by móc raz jeszcze złożyć w dłoniach świat i siebie. Taka podróż, by mogła być prawdziwa, wymaga wyrzeczenia, wymaga dobrowolnego wygnania i prawdziwej odwagi, bo nie wiadomo, czy tam, w przestrzeni Ultima Thule, rzeczywiście „Syn będzie po prawicy Ojca” . Ale cóż może być piękniejszego, niż wędrówka w poszukiwaniu prawdziwego „ja”, do której zaproszeni zostaliśmy także my – widzowie, przechodnie, oglądacze? I choć wizyjny, muzyczny świat do którego zaglądamy rozpada się, gdy próbujemy go uchwycić, majacząc gdzieś na granicy postrzegania, snu i jawy, pozostając jednocześnie blisko – i daleko, to jednak nie pozostajemy przecież z niczym, bo sednem życia jest stawianie sobie wciąż nowych zadań i pytań, bo sercem życia jest podróż. I wówczas, nawet z najgłębszej odchłani zwątpienia, spogląda na nas, balansujące pomiędzy nadzieją, a podświadomą pewnością przekonanie, że jednak „Ostatnia stacja” będzie stacją pierwszą...

(W tekście wykorzystałem fragmenty tekstów grupy Armia z płyty „Ultima Thule”)

Od wernisażu upłynęło już trochę czasu, ale Ultima Thule Jacka Wróbla oglądać można jeszcze do 23 listopada (Galeria Miejska BWA, Pasaż Tertilla). Miłośnikom sztuki wystawy tej polecać nie trzeba, a miłośnikom wernisaży polecać nie ma sensu. Warto wybrać się do Galerii, by poobcować z – moim zdaniem – kto wie czy nie najciekawszym, nie tylko w Tarnowie malarstwem.
Zachęcamy także do pobrania z naszego portalu znakomitej prezentacji multimedialnej z pracami Jacka Wróbla, przygotowanej przez Dariusza Richtera, a opatrzonej – nie po raz pierwszy zresztą – muzyką Macieja Łozińskiego, skomponowaną specjalnie do tej wystawy. Wkrótce na naszym portalu odsłuchać będzie można wywiadu z tarnowskim kompozytorem.
Plik „Ultima Thule” (16 MB w formacie rar) należy najpierw zapisać na dysku i rozpakować. Prezentacja przygotowana została w formacie Macromedia Flash. Można ją także – z oryginalnym nadrukiem – nabyć za symboliczną kwotę w Galerii BWA.
Spakowany plik można pobrać: TUTAJ.

M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, May 1, 2024 22:01:17
IP          : 18.222.115.120
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html