Źródło: inTARnet.pl

   Kto pomoże prezydentowi ?   -   17/11/2006

Wciąż nie wiadomo, kto ostatecznie będzie wspierał prezydenta-elekta w nowym zarządzie miasta. Co prawda sam Ryszard Ścigała ogłosił w tym tygodniu nazwiska dwóch osób, które chętnie by widział w roli swoich zastępców, ale wcale nie jest przesądzone czy ostatecznie te właśnie osoby znajdą miejsce pracy na najbliższe 4 lata akurat w gabinetach na II piętrze budynku przy ulicy Mickiewicza 2.

Ogloszenie

>

Wiele zależy od negocjacji, które toczą obecnie "Tarnowianie", a więc pozapartyjne ugrupowanie prezydenckie, z tarnowską Platformą Obywatelską, czyli partią, z którą poszli we wspólnym bloku do wyborów. Fakt rozpoczęcia takich negocjacji potwierdziła mi poseł PO Urszula Augustyn, szefowa lokalnych struktur tej partii w Tarnowie. Nic nie wiedział jednak o ich rozpoczęciu i przebiegu zapytany przeze mnie o to Andrzej Sasak, niedawny jeszcze rywal R.Ścigały w wyścigu do prezydenckiego fotela, dla wielu obserwatorów "naturalny" kandydat do utrzymania funkcji, jaką pełnił w zarządzie kierowanym przez Mieczysława Bienia.
Ale to nie Sasak został wymieniony przez prezydenta-elekta w gronie najbardziej pożądanych współpracowników. Co prawda Ryszard Ścigała podał tylko dwa nazwiska, a zastępców prezydenta ma być trzech, ale w wypowiedziach prasowych nowy prezydent zastanawiał się, czy Andrzej Sasak w ogóle byłby zainteresowany taką propozycją, czy nie byłaby ona dla niego w obecnej (powyborczej) sytuacji trudna do podjęcia. Tymi dywagacjami zdziwiony jest jednak sam przywoływany, który podkreśla, że żadnej propozycji nie usłyszał, więc nie będzie bawił się w publiczne rozważanie "co by było gdyby..."
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że odchodzący zastępca prezydenta Bienia kojarzony jest z frakcją, skłóconą z obecną szefową struktur PO w mieście. Ów wewnętrzny konflikt w PO wybuchł właśnie na tle poparcia dla kandydatury Ścigały, którą forsowali m.in. posłanka Augustyn i poseł Grad. Trudno zresztą powiedzieć, że forsowali nieskutecznie, patrząc choćby na wynik wyborów, choć po drodze, na zjeździe regionalnym PO, decydującym o poparciu kandydatów, na chwilę zwyciężyła w lokalnej PO frakcja skupiona wokół osoby Andrzeja Sasaka.
Konflikt między zwolennikami kandydatury R. Ścigały a sympatykami A.Sasaka rozpalony został jeszcze mocniej po podjęciu decyzji o tzw. blokowaniu. PO poszło do wyborów razem z "Tarnowianami", a Nasz Dom Tarnów (stowarzyszenie, z którego wywodzi się zarówno odchodzący prezydent miasta jak i A.Sasak), który odmówił udziału w tym bloku, dzięki tej decyzji w ogóle nie dostał się do nowej Rady.
W tej sytuacji trudno dziwić się dylematom zarówno nowego prezydenta, jak i (potencjalnym) dylematom Andrzeja Sasaka. Trudno też spodziewać się, aby kandydaturę Sasaka do wiceprezydentury gorąco wspierała teraz prowadząca negocjacje ze sztabem Ścigały, posłanka Augustyn.
Sytuacja nie jest jednak taka prosta i w krańcowym wariancie może doprowadzić do nie wyłonienia w Radzie Miasta stabilnej większości, na którą liczyć mógłby Prezydent.

Ryszard Ścigała wymienił w środę dwa nazwiska swoich potencjalnych zastępców: Doroty Skrzyniarz, która miałaby nadzorować oświatę i kulturę oraz Krzysztofa Rodaka, który byłby odpowiedzialny za inwestycje. Wiele wskazuje na to, że co najmniej jedna z tych osób propozycji ogłoszonej publicznie przez prezydenta-elekta nie przyjmie. Krzysztof Rodak, obecny prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, bo o nim mowa, powiedział nam, że bardzo ceni sobie ofertę Ryszarda Ścigały i zapewnia, że będzie współpracował z nowym zarządem w każdej materii dotyczącej spraw komunalnych, ale nie ukrywa, że funkcji zastępcy prezydenta miasta w dotychczas snutych planach zawodowych w ogóle nie brał pod uwagę. Obiecuje, że ofertę jeszcze przemyśli i w trakcie rozmowy rozmowy ze mną zastosował wobec niej cały arsenał formuł kurtuazyjnych i dyplomatycznych, ale odniosłem wrażenie, że decyzję już podjął i raczej odmówi przyjęcia stanowiska zastępcy szefa tarnowskiego samorządu.
Niczego nie przesądza także Dorota Skrzyniarz, wieloletnia bliska współpracownica R.Ścigały w Zakładach Azotowych i szefowa sztabu jego kampanii wyborczej, której kandydatura nie wzbudziła większego zdziwienia wśród naszych rozmówców. - To kandydatura naturalna, do której nie mam też zastrzeżeń merytorycznych - mówił nam A.Sasak, zresztą nie tylko o Dorocie Skrzyniarz, ale też o Krzysztofie Rodaku.
Sama zainteresowana podkreśla, że wciąż jej nazwisko może być tylko rozważane w kontekście funkcji wiceprezydenta, żadna ostateczna decyzja - również z jej strony - nie zapadła, ale z dwóch kandydatur ogłoszonych w środę, objęcie funkcji w zarządzie miasta przez byłą rzeczniczkę ZAT, "prawą rękę" doktora Ścigały, wydaje się być bardzo prawodopodobne, niemal pewne.
Dorota Skrzyniarz jest z wykształcenia pedagogiem (UJ- historia, Uniwersytet Rzeszowski- WOS), ma za sobą 17 lat pracy w zawodzie nauczyciela (obecnie nauczyciel dyplomowany), zarówno w szkole podstawowej jak i ostatnio w Zespole Szkół Budowlanych. Od 12 lat, czyli od początku istnienia stacji współpracuje z Radiem MAKS, redagowała tam serwisy informacyjne, była lektorem, na tej antenie prowadziła też program i audycje autorskie. Od roku 2002 roku była kierownikiem biura public relations w Zakładach Azotowych w Tarnowie-Mościcach S.A. Ma za sobą również studia w Wyższej Szkole Biznesu w Tarnowie (wydział: zarządzanie i marketing) oraz liczne kursy kwalifikacyjne, związane zarówno z działalnością pedagogiczną i kierowaniem oświatą jak i zarządzaniem i ekonomią. Jest m.in. państwowym egzaminatorem egzaminu maturalnego z historii, ma też za sobą kurs i zdany egzamin dla kandydatów na członków rad nadzorczych w spółkach Skarbu Państwa. Została wyróżniona nagrodą Prezydenta Miasta Tarnowa (1999r.) i Srebrnym Krzyżem Zasługi (za zasługi dla tarnowskiej oświaty – 2002r.) Ma 43 lata, jest mężatką - mąż pracuje w WFOŚiGW w Krakowie a syn jest studentem II roku AGH w Krakowie.

Na swoistej giełdzie możliwych, bądź tylko spekulowanych kandydatur pojawia się też od dawna nazwisko mecenasa Jerzego Hebdy, jednego z liderów "Tarnowian", bliskiego współpracownika Ryszarda Ścigały jeszcze w czasach istnienia Stowarzyszenia Obywatelskiego "Pogoń". W tym tygodniu nieoficjalnie spekulowano też o szansach młodego radnego PO, przedsiębiorcy - Bartłomieja Babuśki. Na pewno brane są pod uwagę również inne nazwiska.
Ostateczny skład nowego zarządu miasta, nazwiska wszystkich trzech zastępców Ryszarda Ścigały, mamy poznać w przyszłym tygodniu.

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 26, 2024 23:20:55
IP          : 3.17.5.68
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html