Źródło: inTARnet.pl

   ArtFest za nami    -   18/12/2006

„Andrzej Dudziński fotografuje? To już rysunek mu nie wystarczy?” Te słowa goszczącemu w sobotę w Młynie Szancera artyście zdarzało się słyszeć kilkakrotnie. Po ciekawej „Erze Wodnika” Sambora Dudzińskiego, w ramach organizowanego przez BWA „Art-Festu”, w Tarnowie zobaczyliśmy nie tylko charakterystyczne prace znakomitego artysty, twórcy słynnego ptaka „Dudi”, ale także jego fotografie, film dokumentalny i animację z udziałem „bohaterów” jego grafik. Ukoronowaniem wieczoru zaś był jeszcze koncert Tomasza Stańko, który w naszym mieście po raz pierwszy pojawił się... jedenaście lat temu...

Ogloszenie

To zestawienie nietuzinkowych osób okazało się nieprzypadkowe – obaj panowie dobrze się znają, zetknięci przez dyrektora BWA Bogusława Wojtkiewicza i niewykluczone, że za czas jakiś powstanie wspólny ich projekt. I szczerze mówiąc, słuchając trąbki Tomasza Stańko jakoś łatwo mi sobie ją wyobrazić, uczestniczącą w procesie tworzenia Andrzeja Dudzińskiego, rysującą jego ręką na wpół przypadkowe kreski i plamy na szarych, pogniecionych fakturach kopert, by za chwilę ożyć animacją. Ta zaś jest kolejną, obok „rysunku” i fotografii przestrzenią, na którą wkracza Andrzej Dudziński – podczas wernisażu mogliśmy zobaczyć znakomicie i lekko zrealizowany dokument o artyście, zakończony filmem animowanym Małgorzaty Łupiny, w której ptak „Dudi” i inne postacie z prac pana Andrzeja „ożywają”. W przygotowaniu znajduje się kolejny taki projekt.
Z kronikarskiego obowiązku warto odnotować, iż wieńczący Art-Fest koncert Tomasza Stańko, który wypełnił tarnowski teatr publicznością, obfitował w jeszcze dwa akcenty – pierwszym z nich było wręczenie wybitnemu jazzmanowi grafiki przedstawiającej kolejne wcielenie „Dudiego”; drugim zaś - pierwsze publiczne i jak najbardziej oficjalne „pokazanie się” na imprezie kulturalnej nowego prezydenta miasta.

Zapraszam do wysłuchania rozmowy z Andrzejem Dudzińskim (((mp3)))
Zachęcam również do wysłuchania fragmentu koncertu Tomasza Stańko (za zgodą artysty) (((mp3)))

Okazale wypadł również czwartkowy spektakl muzyczny inaugurujący "ARTFest", czyli „Era Wodnika” w wykonaniu Sambora Dudzińskiego z zespołem.
Okazało się, że moda na eksperymentowanie z instrumentami etnicznymi nie słabnie. Nieczęsto zdarza się jednak, by łączenie brzmień współczesnych z tymi powstałymi w obrębie innych kultur wychodziło artystom na dobre, układając dźwiękową materię w harmonijną całość. Sztuka ta udaje się Samborowi Dudzińskiemu .
Dzieje się tak niewątpliwie za sprawą muzycznej wrażliwości, której nie stłamsiła często spotykana przy takich okazjach chęć epatowania widzów nietypowym instrumentarium – tu dźwięk np. aborygeńskiego didjeridoo służył muzyce, nie odwrotnie. Przenikające się brzmienia, pełna nastroju, to znów psychodelicznej ekspresji, nocna i mroczna przestrzeń, budowane pejzaże wypełnione treścią tekstów... Przysłuchując się pierwszej części „Ery Wodnika” nie mogłem się jednak oprzeć wrażeniu, że całość za chwilę okaże się zbyt ambitna i przeszarżowana. Sambor Dudziński z pewnością nie jest propozycją dla każdego – raczej dla smakoszy tak właśnie budowanych muzycznych klimatów...
Zapraszam do wysłuchania fragmentu nagrania z czwartkowego koncertu (publikacja również za zgodą artysty) : (((mp3)))

MP

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 26, 2024 20:06:48
IP          : 18.221.53.5
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html