To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   W sprawie Listu Prezydenta Tarnowa   -   02/9/2007
Kilka dni temu Prezydent Tarnowa p. dr Ryszard Ścigała wystosował list do parlamentarzystów ziemi tarnowskiej, w którym zaprotestował przeciwko planowanej podwyżce akcyzy za gaz ziemny. Swój protest uzasadniał m.in. tym, iż nieopłacalne stanie się korzystanie z autobusów miejskich napędzanych gazem ziemnym. Obawiam się, że prezydent Ścigała nic nie wskóra swoim listem. Akcyza na paliwa jest bardzo istotną pozycją w dochodach państwa i nie sądzę aby zrezygnowano z tak łatwego i bogatego źródła zasilania państwowej kasy.

Ogloszenie

Nie ma bowiem takiej rzeczy, której nie zrobiłby rząd, kiedy brakuje mu pieniędzy. Pieniędzy co prawda brakuje coraz mniej, ale zapowiadany wzrost płacy minimalnej, zbliżające się Euro 2012 i inne "wynalazki" trzeba będzie jakoś sfinansować.

Dramatyczny wydźwięk listu może sugerować, że prezydent Tarnowa jak lew rzucił sie do obrony interesów miasta, którym zawiaduje (i według mojej oceny radzi sobie dobrze, może nawet najlepiej ze wszystkich prezydentów po 1989 r., podobnie rzecz ma się z Radą Miasta).
Jest jednak pewna okoliczność, która może niepokoić. Jak podpowiada doświadczenie życiowe, z każdej trudnej sytuacji często jest kilka wyjść. Niestety prezydent ruszył w ślepą uliczkę. Nasi parlamentarzyści - nie obrażając nikogo - nie wiele mogą zrobić w tej sprawie. Już widzę jak podskakują Jarosławowi Wszechsłyszącemu posłowie PiS, o opozycji nie wspominam, bo dla zasady nie będzie wysłuchana. Zresztą, kto z inTARnautów zaręczy, że akurat parlamentarzyści są przeciwko podwyżce akcyzy? Dlaczego mogą nie być przeciwko? Bo przy gwiazdach sportu biorących udział w Euro 2012 można sobie strzelić fotkę, a przy akcyzie nie! Inne względy przemilczam, chcąc uniknąć procesów sądowych.
Wróćmy jednak do prezydenta, ponieważ to w jego rękach, nie zaś w wątpliwej pomocy posłów ziemi tarnowskiej leży klucz do rozwiązania całego problemu. Powstałe nieszczęście wzięło się stąd, że korzystając ze złych wzorców oraz powielając błędy poprzedników zaczęto bawić się w mieście w przedsiębiorców transportowych - oczywiście na koszt i ryzyko mieszkańców Tarnowa. Nie ma bowiem nakazu aby miasto posiadało własne przedsiębiorstwo komunikacyjne. Trzeba być ślepcem aby nie zauważyć przewalającego się z roku na rok w budżecie miasta garba wielkości kilku milionów złotych. Tyle bowiem trzeba dokładać do niewydolnego przedsiębiorstwa komunikacyjnego, którego zadania z powodzeniem mogliby realizować prywatni przedsiębiorcy. Nie dość, że nie musielibyśmy wtedy dotować komunikacji miejskiej, to jeszcze przedsiębiorcy najprawdopodobniej odprowadzaliby podatki od dochodu jaki przynosi taka działalność. Co stoi na przeszkodzie, aby zrealizować prywatyzację komunikacji miejskiej w Tarnowie? Nie podejmuję się nawet zgadywać. Histeryków, którzy zaczną rwać włosy z głowy i opowiadać jak to u prywatnego jest źle i że wzrośnie bezrobocie mogę uspokoić. Drodzy histerycy, po prywatyzacji prywatni przedsiębiorcy też będą potrzebowali ludzi do pracy, aby obsłużyć linie miejskie. Jak sądzę, wielu przewoźników zamiast dużych autobusów używać będzie małych busików, więc liczba kierowców raczej powinna wzrosnąć niż zmaleć. Po drugie, jeżeli komuś nie podoba się praca u "prywaciarza" to nikt przecież do niej nie zmusza.
Na koniec chciałbym się odnieść do słów prezydenta Ścigały, który ma nadzieję "że możliwe okaże się cofnięcie niekorzystnych dla tarnowskiej spółki, a przede wszystkim mieszkańców naszego miasta, zapisów projektu ustawy". Ja natomiast, panie prezydencie, mam nadzieję, że możliwe okaże się podjęcie korzystnej dla Tarnowa i jego mieszkańców decyzji dotyczącej prywatyzacji MPK. Za te kilka milionów złotych można załatać część dziury budżetowej miasta albo kilka dziur na ulicach, czego sobie i innym kierowcom życzę, zaś do prezydenckiego protestu mógłbym się przyłączyć pod jednym warunkiem: To co możemy załatwić, załatwmy sami, siły zużywając na tępienie socjalizmu w innych miejscach, gdyż akcyza na paliwa (i tu prezydent ma rację) jest wyjątkowo szkodliwa także dla mieszkańców Tarnowa.
Problemy dotyczące tego czym jeździć, na czym jeździć i jak jeździć zostawmy ludziom, którzy z tego żyją - przedsiębiorcom. My będziemy wtedy mieli więcej czasu na inne sprawy, tańsze przejazdy autobusowe (konkurecja robi swoje), kierowcy pracę a firmy zyski. Chyba jest to uczciwa propozycja?
(Desdicado)
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, April 27, 2024 02:53:02
IP          : 18.119.126.80
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html