
W Tarnowie niektórzy katolicy opacznie, lub „zbyt dobrze” zrozumieli apel polskich biskupów, w myśl którego z jednej strony kapłani nie będą angażować się kampanię wyborczą, a z drugiej strony wierni powinni oddać głos na tych, którzy przestrzegają wartości chrześcijańskich. W wielu świątyniach zamiast zwyczajowo spotykanych karteczek z modlitwami, niekiedy uzupełnionymi chrześcijańską informacją o tym, że ich nie powielenie ześle na innego wiernego rozmaite nieszczęścia, tym razem spotkać można karteczki namawiające do oddania głosu na PiS.