To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: Okay
  
   Nie koniec złej passy   -   13/3/2004
Koszykarze Unii/Wisły Paged, mimo dołączenia do składu (w ostatniej chwili) kontuzjowanego Branduna Hughuesa, nie sprostali dziś w Krakowie mistrzowi Polski - Anwilowi Włocławek, przegrywając spotkanie 78:84. Była to pierwsza w tym sezonie porażka malopolskiej drużyny w Krakowie. Przypomnijmy jednak, że tydzień temu w Tarnowie Unia/Wisła przegrała mecz z Ideą Śląsk Wrocław.

Ogloszenie

UNIA/WISŁA PAGED - ANWIL WŁOCŁAWEK 78:84 ( 17:17, 20:25, 24:22, 17:20 )

W szeregach Mistrza Polski zabrakło także narzekającego na bóle w plecach Gintarasa Kadziulisa.
Mecz od pierwszej minuty był bardzo zacięty i wyrównany. Anwil rozpoczął od prowadzenia 4:0 po dwóch rzutach Gatisa Jahovicsa. Gospodarze mimo początkowych problemów ze skutecznością objęli w 6 minucie prowadzenie 7:6 a następnie aż do końca pierwszej kwarty trwała wymiana kosz za kosz. Po 10 minutach gry tablica wyników wskazywała remis 17:17. Taki rezultat wiślacy zawdzięczali szczególnie dobrej grze Mujo Tuljkovicia, który w tej odsłonie meczu zdobył aż 8 punktów, natomiast w naszej drużynie dobrą zmianę dał Tomas Nagys.
W drugiej kwarcie również trwała zażarta walka o każdą piłkę. W 12 minucie po akcji 2+1 Ansleya krakowianie prowadzili 20:19. Od tamtego momentu to jednak włocławianie przejęli inicjatywę i po akcjach 2+1 Nagysa i Zavackasa oraz trójce Krsticia prowadzili w 16 minucie 22:30. Było to najwyższe prowadzenie jakie udało się osiągnąć jednej z drużyn w meczu. Po dobrej grze Mistrzowie Polski nieco się jednak pogubili i pozwolili rywalowi zdobyć 7 punktów z rzędu i doprowadzić do stanu 29:30. W 18 minucie udało się jeszcze naszym koszykarzom osiągnąć prowadzenie 31:38. Do szatni obie drużyny schodziły przy stanie 37:42 dla gości.

Trzecia odsłona meczu rozpoczęła się od punktów Tujlkovicia. Między 21 a 30 minutą meczu żadna z drużyn nie zdołała odskoczyć na większą ilość punktów. Prowadzenie zmieniało się prawie po każdej akcji. Jednak w 28 minucie krakowianie osiągnęli swoje najwyższe prowadzenie w spotkaniu 61:56, głównie za sprawą Hughesa, który zdobył 10 punktów w tym czasie. Ostatnie dwie minuty tej części gry należały jednak do graczy Anwilu, którzy za prawą trójek Jahovicsa i Blumsa oraz 2 punktów Bocevskiego, zdobyli 8 punktów z rzędu. Dzięki temu po 30 minutach gry wynik brzmiał 61:64 dla Mistrzów Polski.
Pierwsze punkty o ostatniej kwarcie zdobył Armands Skele, jednak po dwóch rzutach za 3 pkt Ansleya i Avlijasa prowadzenie ponownie objęli ambitnie grający gospodarze. W 38 minucie po dobrej grze w defensywie włocławianie ponownie nieco odskoczyli wiślakom na 73:80. Od tamtego momentu rozpoczął się festiwal rzutów osobistych. Aż 6 razy na linii rzutów wolnych stawał Skele i to on w ostatniej minucie po dwóch celnych rzutach wolnych ustalił wynik meczu na 78:84. (relacja na podstawie artykułu Marcina Mularskiego z serwisu www.wtkanwil.com.pl)

UNIA / WISŁA: Ansley 20, Hughes 18 (3), Tuljković 16, Avlijas 15 (3), Szybilski 5 (1), Żurawski 2, Seweryn 2
ANWIL: Skele 19, Bocevski 15 (3), Jahovics 13 (1), Wright 11, Krstić 8 (2), Nagys 7, Zavackas 6, Blums 5 (1), Witka 0
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, March 29, 2024 06:25:18
IP          : 34.229.173.107
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html