To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   W zwierciadle Bergmana: Siódma pieczęć   -   28/3/2008
W kinie Millennium trwa festiwal "W zwierciadle Bergmana". Czwartym filmem, który obejrzymy w piątek o 18:00 będzie "Siódma pieczęć" z roku 1957. Bilet na pojedynczą projekcję w Mościcach kosztuje jedynie 5 złotych, mamy też podwójne zaproszenie do kina na dzisiejszy seans ! Kolejny film Ingmara Bergmana z festiwalowego cyklu przybliżamy esejem Bogusława Hynka, zatytułowanym "Maska śmierci".

Ogloszenie
>

MASKA ŚMIERCI
- Siódma pieczęć

„Odkąd sięgam pamięcią, byłem opanowany chorobliwym strachem przed śmiercią, który w okresie dojrzewania i po przekroczeniu dwudziestego roku życia stawał się nie do zniesienia. Myśl, że śmierć miałaby mnie unicestwić, że miałbym przejść przez ciemną bramę, że istniało coś, nad czym nie mogłem panować, czego nie mogłem przewidzieć, była dla mnie źródłem ustawicznego przerażenia. To, że nagle nabrałem odwagi i ukazałem Śmierć jako białego klowna, postać konwersującą, grającą w szachy i właściwie pozbawioną tajemnic, było pierwszym krokiem w mojej walce ze strachem przed śmiercią.”

Film Ingmara Bergmana Siódma pieczęć przedstawia losy dychotomicznej postaci: powracającego z wyprawy krzyżowej XIV wiecznego rycerza Antoniusa Blocka i jego giermka Jonsa. Rycerz ma poważny wyraz twarzy, prawie nigdy się nie uśmiecha, rzadko i niewiele mówi. Jego zmęczona twarz, jasne włosy, strój, krzyż maltański tworzą ikonę średniowiecznego Krzyżowca, który doświadczył zła tego świata i zagubił swoją wiarę. Choć zdaje się on być spokojny, w umyśle i duszy toczy walkę ze Śmiercią, Bogiem i samym sobą. Jest idealistą, którego dręczy pytanie o obecność Boga. Jak Św Tomasz szuka namacalnego dowodu Jego istnienia.
Przed śmiercią pragnie dokonać czegoś wartościowego, czegoś, w czym mógłby odnaleźć sens życia i wiarę.
Jons kryje swój strach przed śmiercią i przeciwnościami losu pod maską ironisty i błazna. Nosi na twarzy długą bliznę, która świadczy o przebytych bojach.
Nie przepada za swoim panem. Przedrzeźnia Antoniusa za jego plecami. Śpiewa sprośne piosenki, aby zwrócić na siebie uwagę. Drwi z nieba i gwiżdże na piekło. Jednak w scenie palenia czarownicy na stosie ta maska opada z jego twarzy. Widać przerażenie człowieka, który zyskał pewność, że zamiast Boga istnieje tylko pustka we wszechświecie.
,br> Kuglarze Jof i Mia nie potrzebują rozmyślać o zawiłościach teologicznych. Twarz Jofa jest pogodna i szczera, rzekłbym nawet, nieco naiwna. Mia również ma szczęście wypisane na twarzy, jest jakby otoczona Boską aurą. Jof dzięki swoim widzeniom, ma pewność, że Bóg istnieje, a Mia czerpie radość z samego życia. Jest tak czysta jak Najświętsza Panienka. Siłą tej dwójki ludzi jest miłość do siebie i ich synka Mikaela. Przez wielu krytyków para ta wraz z ich dzieckiem uważana jest za alegorię Świętej Rodziny.

Kowal Plog i niewierna mu żona Lisa to postacie pospolite, jakich na świecie wiele. Plog usprawiedliwia się przed Śmiercią, że ich grzechy są takie same jak innych. Jego twarz jest łagodna i naiwna. Młot kowalski, który nosi ze sobą dodaje mu animuszu. Może wtedy przywdziać maskę złego i silnego. Lisa to typ blond kokietki, która potrafi wprawnie manipulować ludźmi. Do twarzy jej i w masce uwodzicielki i w masce żony.

Maską zewnętrzną pokutników jest ich pycha. Dążenie do świętości przybierało formę ascezy jawnej, przeznaczonej dla oczu otoczenia. Cierpienie na pokaz, które zapewni chwałę i zbawienie. Wędrowny kaznodzieja, który aby poruszyć tłum, poniża wszystkich i obsypuje wyzwiskami, manifestuje w ten sposób swoją wyższość nad nimi. Jego pycha zaślepia go.

W Siódmej pieczęci aktor grający Śmierć ma pomalowaną na biało twarz. Kolor ten nawiązuje do bieli czaszki. Jest syntezą maski klowna i trupiej czaszki.
„W masce możemy bez trudu rozpoznać postać, ale nie możemy jej poznać”

Widmo wszechobecnej Śmierci zaczerpnięte z kilku bliskich Bergmanowi źródeł: z dziedzictwa niemieckiego ekspresjonizmu (Zmęczona śmierć Fritza Langa – 1921r), z rodzimej tradycji filmowej (Furman śmierci – Victora Sjorstroma – 1920), a także ze średniowiecznej ikonografii.
Problematyka religijna poruszana w tym filmie, zagadnienia egzystencjalne, zjawisko metafizyki skierowało to dzieło do nurtu rozważań filozoficznych o końcu świata. Apokaliptyczny mrok filmu nawiązuje do średniowiecznego kanonu sztuki, charakteryzującego się wysokim stopniem uduchowienia, związanego z lękiem przed śmiercią. Motywy gry w szachy, ścinania Drzewa Życia, czy wizerunku samej Śmierci są wzorowane na malarstwie Hieronima Boscha, czy rysunkach Albrechta Durera, a Taniec śmierci na obrazie Hansa Holbaina młodszego.

Sam reżyser w swoich autobiograficznych wspomnieniach opisuje wspólne wyprawy z ojcem kaznodzieją do różnych odległych wsi, gdzie kontemplował różne alegorie śmierci, czy apokalipsy.

Akcja filmu rozgrywa się podczas jednego dnia. Od przebudzenia rycerza i jego giermka, w pochmurny ranek nad brzegiem morza, do wstających ze snu Mii i Jofa w jasnym słońcu dnia następnego. To ostatni dzień życie większości bohaterów filmu. Każda scena sugeruje widzowi zbliżający się koniec świata.
W kulturze chrześcijańskiej zapowiedzią apokalipsy są wszelkie anomalie pogodowe i zdarzenia wykraczające poza zdrowy rozsądek. Ludzie dopatrują się złych znaków niemal we wszystkim. Obracają się przeciwko temu, w co kiedyś wierzyli. Tracą sens życia, boją się.

Dies irae, czyli Gniew Boga, pieśń wprowadzająca, opowiada o apokalipsie i całkowitym końcu świata. Jego uproszczoną wersję słyszymy podczas przedstawienia w jednej z wiosek, granych przez Mię i Jofa. Spoglądając na rozbawione twarze aktorów i odgrywającą się jednocześnie scenkę zalotów Skata do żony kowala Lisy, nie sposób nie skojarzyć jej z poprzednio przedstawianą swawolną opowieścią o zdradzanym mężu. W gruncie rzeczy, jednak treść słów jest dużo bardziej poważna, wręcz dramatyczna. Pod maską przedstawienia roztacza się wizja apokalipsy. Dowiadujemy się z niej o koniu piejącym na drzewie, miauczącej kurze, o wężu szybującym po niebie, czy koźle syczącym przez dwa zęby. Kuglarze śpiewają o znakach nawiązujących do końca świata. Na końcu każdej strofy pojawia się zagadkowa i niepokojąca postać Czarnego: „Czarny tańczy na brzegu”, „Czarny kuca na brzegu”, „Czarny biegnie na brzeg.” Kim jest owa tajemnicza postać?
To być może Śmierć.
Śmierć jest nieunikniona, nie można jej uciec, ani ją oszukać. Śmierć towarzyszy nam do końca, jest jakby naszym cieniem. W filmie jest wyczuwalna niemal w każdej chwili. Nawet podczas sielankowej sceny na polanie i dyskusji nad podziałem ról między kuglarzami. Skat zakłada maskę kościotrupa z pustymi oczodołami i wygłasza monolog: „Pamiętaj głupcze jest drogi kres, a linia życia wątłą jest (…) I jak tu podobać się kobietom w takim kostiumie.”

Jego szyderstwo ze Śmierci wkrótce stanie się nieuniknionym końcem, na ścinanym Drzewie Życia. Skat, to postać, jakich wiele. „To tylko przyprawiona broda i zęby. Fałszywy uśmieszek, wystudiowany ton, a w środku pustka”.

Scena spowiedzi ukazuje przebiegłość Śmierci. Ta prowokuje rycerza i bawi się nim. Odnosimy wrażenie, że wie wszystko, ale nie może nic wyznać człowiekowi. Śmierć nie mówi nic wprost, nie zaprzecza, ani nie potwierdza istnienia czegokolwiek po niej. Wiara jest kluczem do zbawienia. Człowiek, któremu brak wiary widzi tylko maskę Boga.

Według Lutra – „Wszelkie stworzenia są maskami i przebraniami Boga”. Tylko wierzący potrafi ujrzeć prawdę, czyli to, co przekracza formę egzystencjalną stworzonych rzeczy. Jof ma zdolności mistyczne (jest wtajemniczony) i może w swoich widzeniach dostrzec Matkę Boską spacerującą z Dzieciątkiem, czy Śmierć grającą z Rycerzem w szachy.

W końcowej scenie na zamku, z ciemności wyłania się Śmierć. Czarna postać skąpana jest w świetle, którego źródła nie można dostrzec. Nie widzimy jej twarzy. Jest jedną czarną plamą pochłaniającą promienie świetlne. Czerń to nicość, która wszystko pochłania. Śmierć wyłania się z ciemności i okrywa połą swego płaszcza tych, których czas już nadszedł. Widzimy cień na klęczącej twarzy Dziewczyny i sprawdzają się słowa kaznodziei: „Śmierć stoi za waszymi plecami!”.
Bogusław Hynek

Zobacz fragmenty filmu:
pierwszy fragment (kliknij tutaj)
drugi fragment (kliknij tutaj)

Dla pary inTARnautów mamy podwójne, bezpłatne zaproszenia na seans. Możesz je otrzymać po nadesłaniu do nas - drogą elektroniczną na adres redakcja@intarnet.pl - listu zawierającego w tytule wiadomości hasło SIÓDMA PIECZĘĆ. Zaproszenia trafią do rąk dwóch wylosowanych osób. Rozstrzygnięcie zabawy jeszcze dziś (piątek 28.03) około 15:00. Do tego czasu czekamy na Wasze zgłoszenia (koniecznie zawierające nazwisko i nr tel. kontaktowego !). Zwycięzców o wygranej i sposobie jej odebrania niezwłocznie poinformujemy bowiem właśnie za pomocą telefonu. Zaproszenia na kolejny seans w ramach cyklu "W zwierciadle Bergmana" będą do wygrania już jutro.
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 25, 2024 20:09:31
IP          : 3.145.108.9
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html