Źródło: Okay

   Andrzej Lepper gościł w Tarnowie   -   01/4/2004

Sześć godzin przebywał dziś w Tarnowie przewodniczący Samoobrony RP Andrzej Lepper. Kulminacyjnym punktem wizyty było spotkanie polityka ze swoimi zwolennikami w Auli MUW przy Al. Solidarności. Podczas meetingu ogłoszono nazwiska kandydatów Samoobrony do parlamentu europejskiego. Ostatecznie nie było wiecu na Rynku. Zamiast niego przewodniczący Lepper przez około godzinę spacerował po uliczkach tarnowskiej Starówki i deptaku na ul. Wałowej rozmawiając z przypadkowo spotykanymi ludźmi.

Ogloszenie

O wiele bardziej cenię sobie taki, bezpośredni charakter spotkań z rodakami - powiedział nam cały czas uśmiechający się Andzej Lepper. Tajemnicą poliszynela jest jednak fakt bojkotu wizyty Leppera przez większość tarnowskich mediów, co wpłynęło bezpośrednio na frekwencję wiecu. O godz. 12.00 na tarnowskim Rynku zgromadziło się zaledwie kilkadziesiąt osób, dowiadujących się o dzisiejszym wydarzeniu głównie pocztą pantoflową a także delegatów Samoobrony, oczekujących już w mieście na popołudniowy meeeting w MUW.
Jedną z przypadkowo spotkanych na ulicy Wałowej osób był radny Marek Ciesielczyk, który złożył na ręce przewodniczącego, wyraźnie poruszonego brakiem kamer, obiektywów i mikrofonów, wyrazy solidarności. - Sam wiem, jak dokuczliwe potrafią być tarnowskie media a także tarnowscy sędziowie, strażnicy miejscy, policjanci, nawet lokatorzy. Tarnów jest w ogóle źródłem wszelkiej zarazy w tym kraju - powiedział A. Lepperowi wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Tarnowa. - Przecież stąd wywodzi się Janik i Grad , pełniący rolę ojców chrzestnych nie tylko przecież lokalnych układów polityczno-towarzysko-biznesowych. Niech Pan to roz******, trzymam kciuki - dodał Ciesielczyk na odchodne. Na pewno bedę Pana wspierał w tych działaniach, być może jako prezydent kraju ! (w Tarnowie znane są powszechnie prezydenckie ambicje dr Marka Ciesielczyka).

Wielce zakłopotany został natomiast przewodniczący Lepper przez jedną ze staruszek spotkanych na placu Rybnym. Głośno apelowała ona do rozpoznawanej przez siebie osoby : - Dzięki Bogu, że Pan jesteś Panie Rokita ! Toż to kary boskiej nie ma na tych darmozjadów w rządzie, z tym wypacykowanym Lepperem na czele. Bogu dziękuję, że się w końcu podał do tej dymisji - ciągnęła kobieta. ... Towarzyszący Lepperowi zaczęli wyjaśniać starszej Pani, że to przecież sam "marszałek" we własnej osobie, że nie był nigdy w rządzie ... - A przepraszam Pana, panie Borowski, zawsze Was mylę - odparła szczera kobieta, co wywołało sporo radości w grupie spacerującej z przewodniczącym.
Pozostałe spotkania z przypadkowo spotykanymi osobami przebiegały już w atmosferze wzajemnego zrozumienia i wielkiego entuzjazmu świadomych politycznie i światopoglądowo Tarnowian. Nie obyło się bez wręczania kwiatów, wierszyków deklamowanych przez dzieci a także spontanicznych okrzyków na cześć prowadzącego w sondażach polityka. Otrzymane kwiaty przewodniczący Lepper pozostawił pod Grobem Nieznanego Żołnierza , udając się później do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. O godzinie 14.00 rozpoczął się tu meeting, inaugurujący w okręgu małopolsko- świętokrzyskim kampanię wyborczą Samoobrony do europarlamentu. Podczas swojego wystąpienia przewodniczący podziękował członkom lokalnych struktur partii w Małopolsce za ciężką pracę jaką wykonują. - To dzięki niej naszą kryształową uczciwość i wolę faktycznych zmian w kraju dostrzega już i docenia co trzeci wyborca w kraju. Będzie nas jeszcze więcej! - wykrzykiwał przewodniczący do grupy około 150 osób zgromadzonych w Auli, czym wywoływał raz po raz wielki entuzjazm a nawet "meksykańskie fale" wśród tejże publiczności. Przewodniczący zaprezentował też małopolskich kandydatów na liście SO w czerwcowych wyborach do parlamentu eropejskiego. O mandat deputowanego ubiegać się będą tutaj m.in. : Stefania Bzykalska - 52-letnia sekserka w jednej z ferm drobiu koło Tarnowa, kombatantka wielu blokad w regionie, zwana przez policjantów drogówki "postrachem małopolskich szos" oraz 46-letni rolnik Antoni Oblęż. Ten ostatni nie mógł być jednak obecny podczas meetingu z powodu testu kompetencyjnego, który pisał dziś w szkole podstawowej w jednej z podtuchowskich gmin.
Pewny do niedawna kandydat Samoobrony w okręgu Stanisław Wyrwij niestety nie mógł otrzymać nominacji z powodu uprawomocnienia wyroku skazującego go na 2 lata więzienia za czynną napaść na funkcjonariusza Służby Ochrony Kolei. SOK-ista został w maju 2001 roku dotkliwie pobity przez Wyrwija i trzech członków jego rodziny, gdy zamierzał poinformować swoich kolegów poprzez radotelefon o zuchwałej próbie kradzieży artykułów gospodarstwa domowego z wagonów stojących na bocznicy. Wyrwij utrzymywał podczas procesu, że "absolutnie nie zamierzał kraść tego barachła, tylko zniszczyć partię wwożonego zdradziecko do kraju towaru, który to m.in. pozbawił pracy jego kuzynów w Skarżysku-Kamiennej i pracowników innych zakładów w kraju". Stronniczy sąd w dwóch instancjach nie dał jednak wiary zapewnieniom członka "Samoobrony". - Sami widzicie, ile jest w kraju do zrobienia - konkludował sprawę Wyrwija sam przewodniczący Lepper.

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 19, 2024 03:18:01
IP          : 3.141.200.180
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html